wtorek, 30 kwietnia 2013

Sekret ponurego zamku

źródło: egmont.pl
Jedyna lokatorka ponurego zamku Ponura Dama wyje całymi nocami… Na szczęście (dla nas i dla niej) pojawia się kilkuletni Kuba z kuferkiem, którego zawartość rozwesela lokatorkę zamku po wsze czasy. Składam słowa, pierwszy poziom serii Czytam sobie, to wspaniały początek nauki czytania. Proste, acz zabawne historie są dziełem wybitnych polskich autorów. Opowiadania napisane są krótkimi zdaniami i przy użyciu 23 podstawowych głosek. Bardzo duża czcionka ułatwia czytanie, a zamieszczone po bokach stron ramki służą do ćwiczenia głoskowania. Wysokiej klasy kolorowe ilustracje są harmonijnym uzupełnieniem czytanego tekstu.

Niezależnie od wieku, wszyscy w naszej rodzinie uwielbiamy książeczki Wojciech Widłaka (przede wszystkim Pana Kuleczkę) i to jego nazwisko przyciągnęło moją uwagę. Jakoś wcześniej nie wpadła mi w oko seria Czytam sobie - zapewne jeden syn był za stary, a drugi za mały ;) - teraz jednak nadeszła na nią właściwa chwila.

W pewnym miasteczku znajduje się okazały zamek.


Zamiast jednak stać się atrakcją turystyczną doprowadza mieszkańców miasteczka do rwania włosów z głowy, a gości odstrasza.
W zamku bowiem mieszka duch - Ponura Dama, która wyje rozpaczliwie całymi nocami.

Nikt nie potrafi poradzić sobie z problemem, na szczęście rezolutny Kuba - ma pomysł, a jaki - tego już nie zdradzę!


Historyjka króciutka, ale pomysłowa (które dziecko nie marzy by zostać bohaterem ;) i fantastycznie zilustrowana. Wewnątrz dodatkowe atrakcje dla dziecka - zakładka, naklejki i pytania schowane na skrzydełku okładki. Jest też dyplom dla małolata, któremu uda się samodzielnie przeczytać książeczkę.

Sekret ponurego zamku [Wojciech Widłak]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

Przeczytaną z synkiem książeczkę zaliczam do kwietniowego wyzwania Pod hasłem.

4 komentarze:

  1. Fantastyczne ilustracje, co jest równie ważne jak tekst w książkach dla dzieci. Nazwisko autora wpisuję "ku pamięci"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na książkach Wojciecha Widłaka jeszcze się nie zawiedliśmy - Pan Kuleczka, Kaczka Katastrofa, Pies Pypeć i Mucha Bzyk-Bzyk to niemal nasi domownicy :)

      Usuń
    2. A kota żadnego nie ma?

      Usuń
    3. Kota nie ma, ale jest Mysza Wisza. :)

      Usuń