Zimowa odsłona hurtowni kryminalnej, a w niej: podwójna dawka Wiktora Forsta, Agatha Raisin otwiera własne biuro detektywistyczne, a fińska nastolatka, Lumikki Andersson, następuje na odcisk gangsterom. Zapraszam!
M.C.Beaton Agatha Raisin i zabójczy taniec
Agatha Raisin decyduje się otworzyć własne biuro detektywistyczne. Początkowo sprawy jakimi się zajmuje ją rozczarowują, poszukiwanie zaginionych kotów, to nie jest to, czym chciała się zajmować! Takich drobnych spraw jest jednak całkiem sporo, co umożliwia Agacie zatrudnienie pracowników - jedną z zatrudnionych osób jest nowa lokatorka domku sąsiadującego z domem Agathy, Emma Comfrey. Wreszcie nie jest to mężczyzna, w którym nasza bohaterka się zakochuje! Relacja miedzy dwiema paniami, podszyta podejrzliwością, jest ciekawym wątkiem tego tomu.
Agatha Raisin decyduje się otworzyć własne biuro detektywistyczne. Początkowo sprawy jakimi się zajmuje ją rozczarowują, poszukiwanie zaginionych kotów, to nie jest to, czym chciała się zajmować! Takich drobnych spraw jest jednak całkiem sporo, co umożliwia Agacie zatrudnienie pracowników - jedną z zatrudnionych osób jest nowa lokatorka domku sąsiadującego z domem Agathy, Emma Comfrey. Wreszcie nie jest to mężczyzna, w którym nasza bohaterka się zakochuje! Relacja miedzy dwiema paniami, podszyta podejrzliwością, jest ciekawym wątkiem tego tomu.
W końcu Agatha doczekuje się interesującego zlecenia - trzeba wyjaśnić, kto stoi za anonimowymi pogróżkami, które otrzymuje córka majętnej pani Laggat-Brown. Czy uda się zapobiec tragedii? Komu zależy na śmierci Catherine Laggat- Brown? Życie samej Agathy też znajdzie się w niebezpieczeństwie...
Pod koniec książki ciekawostka: niewielka wzmianka dotycząca Polski :)
Zabójczy taniec napoczęłam w sylwestrowe popołudnie (tytuł nader pasujący, prawda?), by skończyć w Nowy Rok. Lekka i niezobowiązująca, ale sympatyczna lektura, idealna na taki dzień.