wtorek, 31 maja 2016

Gdzie jest wydra? Zwiedzamy Wilanów.



źródło


Wprawdzie imieniny króla Jana wypadają dopiero w czerwcu, ale korzystając z majowego wyjazdu do Warszawy, złożyliśmy też wizytę w pałacu w Wilanowie. Zupełnie przypadkiem trafiliśmy na dzień bezpłatnego wstępu - jeśli macie wybór, wybierzcie na zwiedzanie pałacu w Wilanowie czwartek :)

Zwiedzających było sporo, więc bez problemu mogliśmy wyobrazić sobie zamieszanie, jakie zapewne panowało w pałacu ponad 300 lat temu.

Trwają przygotowania do wielkiej uczty, zaczynają się zjeżdżać pierwsi goście, a tym czasem król rozpacza! Zaginęła jego ulubienica - oswojona wydra. Na szczęście królowa Marysieńka ma świetny pomysł - poszukiwaniem zwierzaka zajmą się królewskie dzieci. 




Najstarszy Jakub i młodsi królewicze Konstanty i Aleksander oraz królewna Teresa udają się na naradę. Trzeba zdecydować, gdzie szukać wydry - w zakamarkach pałacu, w ogrodzie, czy może w gospodarstwie?

poniedziałek, 30 maja 2016

Szymek, nudzimisie, szkoła i Las Marzeń

źródło
Trzeci tom serii o nudzimisiach zakończył się prawdziwym cliffhangerem. Szymek, wskutek zachowania Czarusia, został przeniesiony do krainy nudzimisiów. Wprawdzie chłopczyk bardzo chętnie zwiedzi ten zaczarowany świat, ale chciałby mieć pewność, że wróci w odpowiednim czasie do domu. Kluczem do odesłania Szymka do jego świata jest Czaruś, najbardziej leniwy spośród nudzimisiów. Jest jednak mały problem - Czaruś zniknął...

Szymek w krainie nudzimisiów opisuje przygody przedszkolaka wśród długouchych stworków i wielką wyprawę w poszukiwaniu Czarusia, na którą wyruszają Hubek, Gusia i Mutek ze swoim dziecięcym przyjacielem.

Jakie spotkają ich przygody? Czy zdołają odnaleźć leniwego nudzimisia? I czy Szymek odkryje sposób na powrót do domu?

Jednym z niezwykłych miejsc do których trafiają nasi bohaterowie jest Las Marzeń. To chyba najszczęśliwszy zakątek na świecie. Tutaj spełniają się wszystkie pragnienia, więc nikt nie chce opuszczać tego lasu. Szymek dowie się tutaj, jakie są najskrytsze marzenia Gusi, Hubka i Mutka. Tylko, czy rzeczywiście bezwysiłkowa realizacja marzeń daje szczęście?


sobota, 28 maja 2016

Perypetie matrymonialne, czyli Luizę pilnie sprzedam

źródło
Luiza nie miała łatwego dzieciństwa. Wcześnie osierocona przez matkę, wychowywana przez tatusia o specyficznych źródłach dochodu (hazardzik, szemrany interesik itp.) nie tyle nauczyła się życia, co raczej przeżycia, przetrwania.

Co by jednak nie mówić, tatuś kochał swoją jedynaczkę i trzymał ją z daleka od swoich biznesów. Do czasu. A dokładnie do dnia 21 urodzin Luizki. Uznając, że córka jest już wystarczająco dorosła, ojciec zabiera jubilatkę do kasyna, a tam razem przepuszczają potężną sumę pieniędzy. I nie byłoby w tym nic specjalnego, gdyby nie to, że kasa nie należała do tatusia, ale do groźnego mafioza...

Jedynym wyjściem na uniknięcie zemsty gangstera okazuje się szybkie wydanie Luizy za mąż za bogatego starszego pana, który poszukuje odpowiedniej narzeczonej poprzez prasowe ogłoszenie.

Zrezygnowana dziewczyna zgadza się na plan tatusia i pod eskortą wynajętych opiekunów, ma być zawieziona na uzgodnione spotkanie z narzeczonym do Gdańska. Podczas podróży w towarzystwie mało rozmownych mięśniaków, nazwanych przez Luizę roboczo: Trombocyt, Leukocyt i Nifuroksazyd (zdrobniale Trombek, Lejek i Nifuś), w głowie dziewczyny powstaje szalony plan sfingowania własnego porwania i przekonania narzeczonego do zapłacenia okupu. Zdobyte w ten sposób pieniądze umożliwiłyby spłacenie mafioza i odsunęły widmo mariażu z wiekowym oblubieńcem.

Luiza przystępuje do realizacji brawurowego zamierzenia, nie przypuszczając nawet do jakiego galimatiasu doprowadzi.

piątek, 27 maja 2016

WTK - autografy i spotkania, czyli tydzień temu w Warszawie



Kupno książek, wbrew pozorom, wcale nie jest głównym celem wyjazdu na targi. Dla większości odwiedzających (a już na pewno dla blogerów ;-) to okazja do spotkań i rozmów oraz do zdobycia sympatycznej pamiątki, jaką są autografy ulubionych autorów.

Moje zakupy targowe to przede wszystkim książki, których autorzy byli gośćmi na stoiskach wydawnictw oraz premierowe tytuły lubianych przeze mnie cykli.

Jak słusznie odgadła pod poprzednim postem Pasjonatka Książek, pierwsza od góry książka to pachnące latem (przynajmniej, gdy patrzę na okładkę) premierowe Nadzieje i marzenia Magdaleny Kordel. Pani Magda podpisywała książki w niedzielę, a wtedy byłam już w drodze do domu, więc na razie musi mi wystarczyć zeszłoroczny podpis na Tajemnicy Bzów.



Kolejna pozycja to azerski kryminał (a może raczej powieść sensacyjna) Podróż do Transylwanii Czingiza Abdułłajewa (oficera sił specjalnych ZSRR, autora bestsellerowego na świecie cyklu o superagencie Drongo). Czy śledczy ze wschodu podbije również serca polskich czytelników? 

niedziela, 22 maja 2016

Warszawskie Targi Książki - prawie na gorąco + minizagadka



Podobnie jak w ubiegłym roku, udało mi się wygospodarować na Warszawskie Targi Książki dwa dni: piątek i sobotę. W piątek wędrowałam między stoiskami z dziećmi, zatem trochę inaczej rozkładały się priorytety, natomiast w sobotę, dzięki wspaniałemu rodzeństwu, które wzięło pod swoje skrzydła Starszego i Młodszego, miałam więcej swobody.
Zdecydowanie piątek na targach jest spokojniejszy i chociaż większość autorów można spotkać dopiero w sobotę i niedzielę, jestem bardzo zadowolona, że nie brałam dzieciaków na sobotnie szaleństwo. Paradoksalnie więcej zdjęć zrobiłam w piątek, w sobotę więcej się nagadałam :))) Tym razem jednak zdjęć z autorami nie będzie - musicie nadrobić je na innych blogach. ;-)

U mnie natomiast wizyta na ulicy Pokątnej:


poniedziałek, 2 maja 2016

Książkowy Dzień Flagi



Z okazji Święta Flagi Maniaczytania zaproponowała zabawę

Książkowy Dzień Flagi

Z książek, najlepiej polskich autorów, układamy stosik w kolorze naszych barw narodowych.

Na zdjęciu wystąpiły książki z półek moich dzieci.

Dołączycie się? Szczegóły TUTAJ