środa, 4 stycznia 2017

Plany na 2017

Czytać :)
Czytać tyle ile będę chciała i to na co będę miała ochotę - w miarę możliwości ze swoich półek :) Konkretów nie będzie, bo z doświadczenia wiem jedno - jak wybiorę tytuły, które chcę przeczytać, zrobię zdjęcie, upublicznię , to... nagle chce mi się czytać coś zupełnie innego...

Ale mam plany co do czytelniczych wyzwań, traktowanych przeze mnie wyłącznie jako zabawa, impuls by sięgnąć po jakiś konkretny tytuł i też przede wszystkim z własnych zbiorów. I tak:


w 2017 wybieram się podróż dookoła świataOlgą



Możliwe również, że spędzę kilka bezsennych nocy



Szczegóły TUTAJ



Nie wyobrażam sobie kolejnego roku bez hasełek Eweliny


Magdą będę się bawić kolorami





A z Sylwią szukać wyznaczonych motywów na okładkach książek


Postępy będę dokumentować w zakładce Wyzwania 2017


Powodzenia w realizacji noworocznych planów! :)

13 komentarzy:

  1. Cieszę się, że będzie nasz wspólny kolejny rok :) Życzę Ci zatem powodzenia i wielkiej ochoty na cudne książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana! Cudownie, że masz tyle pomysłów po 4 latach Pod hasłem :)

      Usuń
  2. Ja w tym roku mocno ograniczam wyzwania. Pozostałam wierna Pod hasłem i Grunt to okładka☺

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia! Ja wcześniej brałam udział w kilku wyzwaniach, ale już w zeszłym roku z nich zrezygnowałam. Biorę udział tylko w jednym na FB.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że czytając pomysły Olgi na podróżowanie książkowe, myślałam o Twoim Book-Trotterze? :)

      Dziękuję!

      Usuń
    2. Jak miło :D Czasem trochę mi tego Book-Trottera brakuje :)

      Usuń
  4. Też nie robię postanowień, które tytuły chcę przeczytać, po plany planami, ale zawsze może wyjść jakaś nowość. Albo ktoś znajomy coś poleci... Jedyne postanowienie, to zmniejszenie kolejek. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A czy planujesz czytać coś w oryginale? ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam to - wybieram dumnie książki, na które mam początkowo ochotę i pasują do kategorii, udostępniam, postanawiam, zapisuję się do wyzwań... i ochota przechodzi, ha ha :D

    OdpowiedzUsuń