źródło www.wydawnictwoalbatros.com |
Jego historia splata się z dziejami hrabiego Ramóna Berenguera I, darzącego występną miłością Almodis z Marchii, hrabinę Tuluzy, który wciąga miasto w niebezpieczny konflikt.
Dawno, dawno temu jednym tchem przeczytałam Filary ziemi Kena Foletta, nie tak dawno temu równie łapczywie Katedrę w Barcelonie Ildefonsa Falconesa. Książka Chufo Llorensa jest porównywana do wymienionych tytułów, Od pewnego czasu miałam ją więc w planach. Wybór literatury hiszpańskiej w lutym w wyzwaniu Kasi J. sprawił, że wreszcie sięgnęłam po tę powieść.