Lutowe
czytanie na dobranoc minęło nam na lekturze
Opowiadań z dreszczykiem [
WRAŻENIA], zaś marcowe wieczory należały do
Opowiadań z kluczem.
Ponownie polscy autorzy i Wydawnictwo Literackie przygotowali solidną porcję opowiadań dla niestrachliwych dzieci. Tym razem bohaterami opowieści są młodzi miłośnicy zagadek kryminalnych, których idolami i wzorami do naśladowania są Sherlock Holmes, Jane Marple, czy Hercules Poirot.
Osiemnaście opowiadań, w których młodsze i starsze dzieci odkrywają tajemnice. Chociaż bohaterowie są bardzo różni - chłopcy i dziewczynki, rodzeństwa i przyjaciele, pewni siebie i nieśmiali, mieszkający w mieście, jak i na wsi, jedno ich łączy - potrafią logicznie myśleć, są spostrzegawczy i pomysłowi.
Zagadki z jakimi przyszło nam się zmierzyć w Opowiadaniach z kluczem były różnorodne. Zaginięcie magicznych przedmiotów iluzjonisty, podejrzany nowy sąsiad spod trzynastki, znaleziony czarny portfel z numerem telefonu do złodzieja!, ukradziona urna z prochami prababci, duch siejący panikę wśród uczestniczek kolonii, czy tajemnica z przeszłości. Nie zabrakło też wycieczki do Londynu i wizyty w muzeum na Baker Street.