niedziela, 4 grudnia 2016

Jak to w listopadzie z czytaniem było



Niestety nie przeczytałam w listopadzie tylu książek, na ile miałam ochotę, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma, prawda?

Przeczytane: 6
w tym dziecięce: 3

Papierowe: 5
Audiobooki: 1
Ebooki: 0

polskie: 1
zagraniczne: 5  - szwedzka, brytyjska, niemiecka, ukraińska i amerykańska(?)


Ace Landers Tajne misje Vadera
Aleksandra Ruda Sztylet rodowy
Catharina Ingelman-Sundberg Pożyczanie jest srebrem, a rabowanie złotem (audiobook)
Przemysław Wechterowicz, Emilia Dziubak Proszę mnie przytulić
David Bedford, Tim Warnes Gdzie jest Mikołaj?
Tom Hillenbrand Czerwone złoto

Chociaż lektur trochę mało, bo tylko 3 "moje" książki, ale za to udało nam się uciec na weekend do Krakowa, wybrać dwukrotnie do teatru i raz na koncert, więc w zasadzie w każdy weekend coś się działo. Miło będę wspominać ten jesienny miesiąc - mimo jego krótkich dni i chwilami ponurej pogody.

Listopadowe spacery po Krakowie



Pierwszy śnieg w tym sezonie



Spotkanie z Markiem Krajewskim w Przemyskiej Bibliotece



Cudownego, świątecznego grudnia!



13 komentarzy:

  1. Ja myślę, że to nie jest zły wynik. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie pamiętam, kiedy ostatnio byłam w teatrze... chyba na studiach! Dlatego troszkę zazdroszczę, podobnie jak spacerów po Krakowie :) Mimo niewielu książek, listopad i tak prezentuje się przyzwoicie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie stwierdziłam, że nie ma na co czekać ;-)
      Studia to u mnie też był czas, że najwięcej chodziłam do teatru (nawet jak nie było kasy, to można było iść na wejściówki).
      Dzięki - i tak powyżej średniej, prawda? ;-)

      Usuń
  3. I tak zawyżasz średnią krajową :)
    No proszę, bawiłaś się gdzieś blisko i ja nic o tym nie wiem :P Fajnie, że miałaś miły listopad! :)
    A Biuro już przeczytałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biuro jeszcze nie, ale za to Anioł do wynajęcia przeczytany :)

      Usuń
  4. Najważniejsze jest to, że miło spędziłaś czas :)
    A wynik i tak dobry! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę spotkania z Markiem Krajewskim. Na pewno było ciekawie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było bardzo ciekawie. Autor profesjonalnie przygotowany, widać, że nauczyciel akademicki. Zrobiło się bardzo intrygująco, gdy rozmowa zeszła na tematy związane z liczbą sekcji w których autor uczestniczył :)

      Usuń
  6. Mi poszło w tym miesiącu o wiele gorzej, więc zazdroszczę takiego wyniku, naprawdę jest dobry! :D

    Pozdrawiam,
    Izzy z Heavy Books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Życzę, by zimowe miesiące były lepsze czytelniczo!

      Usuń