źródło |
Jędrkiem, niesfornym dziesięciolatkiem, zachwyciliśmy się z Młodszym rok temu. Pierwsze cztery części przeczytaliśmy w tempie błyskawicznym, potem przyszło nam czekać długie miesiące na kolejny tomik. Ale doczekaliśmy się (i przeczytaliśmy w dwa wieczory, chlip...)!
Tym razem Jędrek chce pomóc Grubemu schudnąć. Problem w tym, że jest to decyzja Jędrka, a nie Grubego.. W związku z tym skrupulatnie opracowany plan działań i treningów niekoniecznie spotyka się z entuzjazmem ze strony przyjaciela. Ale Jędrek nie poddaje się tak łatwo.
Jako dobry kolega, nasz bohater postanawia pomóc również Witkowi trenować przed turniejem szachowym (i taki drobiazg, że w zasadzie Jędrek nie potrafi grać w szachy, na pewno mu w tym nie przeszkodzi!), zaś Karoli przygotować się do olimpiady przyrodniczej. Czy jednak przyjaciele docenią starania Jędrka?
Jakby tych zajęć było mało, Jędrek bacznie obserwuje związek swojej siostry z chłopakiem. W końcu siostra to siostra, nawet jeśli Wyjec, więc lepiej, żeby nowy chłopak miał się na baczności! Mamie natomiast przyda się wsparcie w poszukiwaniach Szefa Wszystkich Szefów, który podporządkowuje sobie przestępczy światek w miejscowości Jędrka. Oj dużo zadań i obowiązków dla dziesięciolatka! Nic dziwnego, że na nauczenie się wiersza, czy przygotowanie do sprawdzianu, zaczyna brakować czasu!
[1] |