czwartek, 14 lutego 2019

Książki na ferie


Wyczekane ferie i urlop. W tym roku w ostatnim terminie, były chwile, że wydawało nam się, że nigdy nie nadejdą.

Oczywiście na urlop w górach trzeba się mądrze spakować. Ciepłe ciuchy, dobre buty. I książki. A tych, jak widać na zdjęciu raczej mi wystarczy. Raczej ferie okażą się zbyt krótkie, tym bardziej, że Kindelek też zabrany. 

Na stosiku kryją się tytuły bardzo różne. Niektóre odleżały swoje na moich półkach, inne bardzo niedawno do mnie zawitały. Jest jedna pożyczona od szwagra, jedna z biblioteki 

Ktoś ciekawy jakie to książeczki?
:)




Dwie ze stosiku już przeczytane: Serce w skowronkach Magdaleny Kordel i Pensjonat Leśna Ostoja  Joanny Tekieli. W końcu ferie już trwają od dobrych kilku dni.

Silva Rerum Kristiny Sabaliauskaitė w trakcie, druga część zamówiona. Któż by pomyślał, że książka bez dialogów może tak pochłaniać.

Tajemnicza śmierć Marianny Biel Marty Matyszczak i Upiory spacerują nad Wartą Ryszarda Ćwirleja to kryminały, których nie mogło zabraknąć w urlopowym stosiku. Obie książki długo już czekają w mojej biblioteczce na przeczytanie.

Mróz Marcina Cieszewskiego i Szatan i spółka Konrada T. Lewandowskiego to pożyczki. W styczniu przeczytałam Wiatr z cyklu o komisarzu Jakubie Tyszkiewiczu, chętnie poznam kolejne części. Szatan z siódmej klasy to jedna z moich ulubionych książek dzieciństwa, przy okazji wizyty w dziecięcej wypożyczalni wpadła mi w oko współczesna kontynuacja. Zobaczymy.

W końcu przyjdzie pora na Toń Marty Kisiel - wygłaskaną, nawet zaautografowaną. W międzyczasie przeczytane i Małe Licho, i Pierwsze słowo, a Toń nie... Czemu? Bo mam skrzywienie (uraz?) - przeczytam (za szybko, zawsze za szybko) książkę Marty i potem trzeba czekać i czekać (zawsze za długo) na następną. Ale teraz Oczy uroczne już na horyzoncie, mogę czytać Toń :)

Z Meekhanem jeszcze trudniej. Wyczekane, nawet kilka(naście) stron przeczytane. Ale jak skończę, to kolejne lata oczekiwania przede mną.. To może lepiej się nie spieszyć? ...

5 komentarzy:

  1. Ładne plany na ferie;) Chciałabym mieć teraz tyle wolnego czasu na czytanie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) :) Następne takie wolne u mnie będzie w lecie, muszę teraz naładować akumulatory. ;-)

      Usuń
  2. Tak jak pisałam na Insta - znam te dwie, które przeczytałaś w pierwszej kolejności :)

    Zazdroszczę Ci, że jak tylko masz ferie czy wakacje to tyyyyle czytasz. U mnie wtedy najmniej ...

    Udanych pozostałych dni ferii!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale Ewelinko, patrząc na całokształt, to Ty czytasz więcej :) O 10 000 stron więcej ode mnie w 2018 :)

      Dzięki!

      Usuń
  3. Kilka lektur muszę sobie załatwić. Rewelacyjna literatura!

    Mój blog https://pl.ign.com/

    OdpowiedzUsuń