wtorek, 19 listopada 2013

Sezon na zielone kasztany


źródło
Książka nagrodzona w III Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren zorganizowanym przez Fundację "ABCXXI – Cała Polska czyta dzieciom".

Jak długą smycz można upleść z miłości? Czy warto być fizią kartoflanką? I czemu tak wiele zależy od jednej czekoladowej krówki?

W "Sezonie na zielone kasztany" aż iskrzy od ważnych pytań, napięć i zdumień. Iga, Kaśka, Paweł, Lenka i pozostali dopiero odkrywają swój świat, który nie zawsze jest kolorowy... Na szczęście w porze dojrzewania kasztanów, gdy zawodzi przyjaźń, gdy budzi się pierwsza miłość, a samotność aż boli, można znaleźć w sobie dość siły, by walczyć o własną rację. A także dość odwagi, żeby przyznać ją innym…

Jedenaście opowiadań, których narratorami są różni uczniowie tej samej szkoły. Jedenaście różnych problemów, jedenaście różnych rodzin, jedenaście różnych spojrzeń na rodzeństwo, na własnych rodziców, na szkołę, koleżanki i kolegów.
Iga niedawno przeprowadziła się razem z mamę do nowego mieszkania w mieście, miały mieć dla siebie więcej czasu, ale chwilowo jest go jeszcze mniej. Zaaklimatyzowanie się w nowej szkole też nie jest łatwe i Iga czuje się bardzo samotna.
Kasia uważa, że dorośli, jeśli planują kolejne dzieci, powinni spisać takie przyrzeczenie, że nie zapomną o tych, z którymi już mieszkają. Na szczęście ma swój dziennik i Szczotkę znalezioną na śmietniku, która odkurza dobre myśli i uwielbia tłuste parówki.
Paweł rozczarowuje rodziców, szczególnie ojca. Marzy o aktorstwie, ale tata chciałby zrobić z niego sportowca. Dlatego nie odważy się zaprosić rodziców na premierę sztuki, w której gra główną rolę, rolę Kopciuszka..
Lenka ma wrażenie, że jedynie jej nieżyjąca babcia potrafiłaby zrozumieć jak jest jej ciężko i źle, od kiedy rodzice walczą też o nią - jak o rzecz. Czy pełen emocji i bólu wiersz wysłany na konkurs zbliży na nowo rodziców?
Jedynacy i jedynaczki, rodziny wielodzietne i sierota, zazdrość o starszego brata i niespełnione marzenie o siostrze. Szkolna presja, nieletni paparazzi polujący na dziewczyny przy szatniach wychowania fizycznego i toaletach, zdrada przyjaciółki. Historia Zosi, Roberta, Ewy, Michała, Olgi i innych. Każda warta wysłuchania i chwili zastanowienia. W formie dziennika, wpisów na blogu, listów do siostry, czy monologu w parku. O dojrzewaniu, jak zielone kasztany, szukaniu właściwej drogi do najbliższych i samego siebie.

Książka napisana dla młodszego odbiorcy, ale ja polecam ją też rodzicom. Warto spojrzeć na nasz świat, relacje domowe i szkolne oczami małolatów. My też musimy wiele się jeszcze nauczyć, a bycie dorosłym nie daje monopolu na słuszność.


Sezon na zielone kasztany - CYFROTEKA.PL

Wyzwania: Pod hasłem, Trójka e-pik (2012)

5 komentarzy:

  1. Okładka książki kojarzy mi się z powieściami Agnieszki Tyszki (seria o Zosi z ulicy Kociej), za którym przepadam. Czy książkę Kosmowskiej mogę kupić dziesięciolatce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładkę projektowała ta sama graficzka co ilustrowała Zosię - Agata Raczyńska. W kasztanach nie ma ilustracji. Myślę, że dla dziesięciolatki akurat, choć wydaje mi się z opisu, że poważniejsza od Zosi, ale naprawdę dobra (Zosi z ulicy Kociej nie czytaliśmy, więc trudno mi porównać). Dla pewności przeczytaj na cyfrotece fragment pierwszego rozdziału Sezonu na kasztany.

      Ciekawa jestem co sądzisz o recenzji Zosi na merlinie:
      http://merlin.pl/Zosia-z-ulicy-Kociej_Agnieszka-Tyszka/browse/product/1,1013099.html

      Usuń