 |
| źródło |
Zaczęło się zupełnie niewinnie od artykułu w gazecie: w Egipcie odkryto nowy grobowiec. Dalej wypadki potoczyły się już lawinowo.
Każdy, kto choć trochę interesuje się archeologią, rusza do Kairu. I oto zatłoczone uliczki miasta i bezkresne piaski pustyni, stają się świadkami szaleńczego wyścigu.
Kto pozna legendę Nefertiti? Kto wyniósł sarkofag z grobowca? Kim jest tajemnicza Cressida Finch?
No i najważniejsze – kto pierwszy dotrze do klejnotu? Pytań coraz więcej, a czas upływa szybciej niż piasek w klepsydrze…
„Tajemnica klejnotu Nefertiti” to nie tylko zapierające dech w piersiach przygody piątki przyjaciół. To odkrywanie tajemnic, legend i zapomnianych historii, zaglądanie do zakurzonych ksiąg, tajemniczych komnat i nikomu nieznanych grobowców…
Piątka przyjaciół to dwa rodzeństwa, polskie - Ania i Bartek Ostrowscy oraz angielskie Mary Jane i bliźniacy Jim i Martin Gardner. Wszyscy to dzieci małżeństw archeologów, którzy nie wahają się zabrać progenitury na wykopaliska, tym razem do Egiptu. Odkrycie nieznanego grobowca na terenie starożytnego miasta Achetaton (współcześnie Amarna) to sensacja na skalę światową. Niestety wszystko wskazuje na to, że grobowiec został współcześnie ograbiony i uszkodzony. Zbadaniem i zabezpieczeniem odkrycia zajmuje się międzynarodowa ekipa naukowców, do której należą rodzice bohaterów książki. Dzieci znajdą się w centrum wydarzeń i odegrają w nich niebagatelną rolę.
Wartka akcja, przygoda i bycie sprytniejszym od dorosłych to przepis na zainteresowanie małoletniego czytelnika. Dzieje się naprawdę dużo i kartek ubywa szybciutko. Oprócz normalnych rozdziałów autorka umieściła też w książce wycinki z gazet, ilustrowane informacje historyczne, wyjaśnienia trudniejszych pojęć, sylwetki odkrywców grobu Tutanchamona oraz fragmenty prowadzonej przez dzieci Kroniki. Dawka wiadomości historycznych i geograficznych jest dość wysoka, ale dzięki formie podania - łatwo przyswajalna.
Niektóre sytuacje rażą trochę beztroską bohaterów (i starszych i młodszych) oraz nadmiernymi zbiegami okoliczności, ale to pewnie mój, dorosły, punkt widzenia. "Tajemnica..." była bardzo przyjemnym i lekkim przerywnikiem w trakcie czytania "Egipcjanina Sinuhe" M. Waltariego. Czas akcji tej drugiej to panowanie faraona Echnatona, założyciela Achetatonu, więc tematyka mi się niejako zazębiła i zafundowałam sobie książkowe podróże w czasie.
Książka jest bardzo solidnie i pięknie wydana - twarda oprawa, świetny papier, dużo ilustracji Jacka Pasternaka - jak określił Bazyl - "technika martynkowa", ale u mnie w domu Martynkę się lubi :)
Przyjemna przygodówka, trochę mało realistyczna, ale bez magii, wampirów, smoków i konieczności ratowania całego świata, co dla niektórych będzie zaletą, a dla innych wadą, ale warto sprawdzić, czy dzieciom się spodoba :)
Wyzwania: Trójka e-pik, Pod hasłem, Z półki i W prezencie.
Przyjemna przygodówka, trochę mało realistyczna, ale bez magii, wampirów, smoków i konieczności ratowania całego świata, co dla niektórych będzie zaletą, a dla innych wadą, ale warto sprawdzić, czy dzieciom się spodoba :)
Wyzwania: Trójka e-pik, Pod hasłem, Z półki i W prezencie.
Ej, wygląda fajnie. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńJeśli się skusisz, daj znać, czy się podobało. :)
UsuńGdzieś już widziałem tę książkę... albo może podobną... zaraz...
OdpowiedzUsuńNie, jednak nie znalazłem, ale to coś było od wydawnictwa Jaguar :D.
Nawet nie wiem czy się skusić na tę pozycję... Docelowi odbiorcy to w głównej mierze małe dzieci, a nie wyrośnięte melony :P... Ta... ja i wyrośnięty :D. Aczkolwiek mimo najszczerszych chęci to jednak podziękuję :).
Pozdrawiam ciepło :)!
Melon
P.S.: Napisałem u siebie, że się spytam to właśnie pytam :).
Co do kindl'ów to gdzie Ty kupowałaś swojego!? W JunajtedStejtsOfAmerika czy w JunajtedKingdom :P? Albo może u folksdojczów, bo oni też mają swój amazon :). Pytam, bo niedługo mój brat cioteczny wraca z Anglii i nie wiem czy jak on tam kupi czytnik i przywiezie do Polski to czy w razie nie daj Boże co to czy mógłbym posłużyć się gwarancją... skoro był zakupiony w innym państwie, czy to w ogóle nie ma różnicy i gwarancja liczy się po prostu na założone konto :P? Z góry dzięki za odpowiedź :)!
A może myślisz o serii Zwiadowcy wydanej przez Jaguara? Widziałam tylko ciut młodszych od Ciebie zarywających nad nią noce :)
UsuńJeśli chodzi o czytnik odpisałam na emaila, nie musiałam wykorzystywać gwarancji na Kindla, więc za bardzo nie pomogę..
Pozdrawiam!
Nie, nie, Zwiadowcy mają zupełnie inne okładki... takie komputrzarskie ludziki :P. To też były jakieś kroniki, ale zresztą już nieważne :D.
UsuńDzięki za odpowiedź :*!
Jak byłam dzieckiem, marzyłam o podróży do Egiptu i odkryciu tam nieznanego dotąd grobowca. ;) Dziś też chętnie przeżyłabym przygody podobne do tych opisanych w powyższej książce.
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie tylko dziecięcą wyobraźnię rozpalają piramidy i starożytne odkrycia :)
UsuńLubię szalenie młodzieżowe przygodówki a na tę serię poluję od jakiegoś już czasu, ale na razie bezskutecznie.W bibliotece nie mają, na wyprzedażach nie znalazłam, a że i tak przede mną szaleństwo zakupowe, bo tyle nowości które muszę mieć,wychodzi, to muszę się ograniczyć...
OdpowiedzUsuńA ja też jak do Ciebie zaglądam, to co i rusz jakiś tytuł dopisuję do książkowej listy zakupowej, a potem negocjuję sama ze sobą, które usunąć, które przesunąć na później.. :))
Usuń