Nasze ferie (urlopy) niestety już się kończą - chlip, chlip ;( W niedzielę do domu, co w sumie też nie jest złe.
By wspomnienia zostały dłużej w pamięci - kilka zdjęć z dzisiejszego spaceru nad Szczawnicą.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivw-hghmLjh9PxgTwOPWu7jlD68jJOCqaqTEVv2j16l8YQ1TLG_S3z6K7nBfLvOxV3BmBL1YdbBTsIdXrgv902E4DIETZjkS2OhkTJfNhHOI0MzFnzLlVHW2pOiQjiHKWnRT3VpWdbNSWb/s1600/20140131_135143.jpg) |
Warto było wydrapać się na górę dla takich widoków |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihkf6M9GWFbrQNQzb-sa9bC9uBdnKcXCGA11ShZ4S6EeQiDKNt3zbrzzCFTlTO68nzKOZ4pK_krEtuzU2seynfhwUhpbc5mdjXbKaVvpvPmB0Arq68UlnEZP-7SDIjBfmPUlzeUc61wRSu/s1600/20140131_135325.jpg) |
Bacówka pod Bereśnikiem |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmPCq5Vn6-pkzMnznkhPBuoO8lJWFGAB90UmLrPFcDs0oaxmeaLcIMr8fhx0Au0arKdVJ8rbXJczSStUrdFIuYfMqSCG_dF0dHXlE2sxb_webPXMYa0btOjztpkpDDrJEpS4x-Pg7mzhMp/s1600/20140131_144001.jpg) |
Specjalne placki ziemniaczane ;) |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGpwem-_5UYfljm0acIxI3fX-ii0JibKP0uL1EAfx8oafQL1A15YNu9-JTDOnBkQUP9FvgiPNl2lt7uq7Qclftn2WAaGY7Lejl5FZmPhkwDfCsmSMDf7wuPvsNGoFMot1yF5D4dNkAHZIq/s1600/20140131_140108+kot.jpg) |
Jeden z przemiłych gospodarzy |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiex-NFAEXRuyS34k3e_7GzyYGFPrddN0UZ4WLq3xpLd7r1Upvlrym_466m-giF8p2c461uCUZT2Z0BrLGjg_Yx5wKaRR_BxCtMECLIL7fiST9yP-yHlBQPNsG6KV19XkkISO1nfJSVKazv/s1600/20140131_153806.jpg) |
Widok na przełom Dunajca i Tatry przy powrocie z bacówki |
A tym, którzy od poniedziałku zaczynają ferie, życzymy wymarzonej pogody i odpoczynku! Idzie luty, podkuj buty? :)
Wszystko co dobre szybko się kończy. Za rok znów będą ferie.
OdpowiedzUsuńDobrze będzie, coś się kończy, żeby coś innego się mogło zacząć. Do domku też z radością się wraca. ; )
UsuńOj, doskonale Cię rozumiem Aine... ja też od poniedziałku wracam do codziennej, nudnej rzeczywistości :P. I mimo, że te ferie nie były jakoś zjawiskowe, bo praktycznie cały czas siedziałem z siostrą i jej połamaną nogą to jednak lepsze to niż siedzenie do wieczora w szkole ;p.
OdpowiedzUsuńNo, ale nic, życzę miłej niedzieli no i oczywiście tego denerwującego poniedziałku :)!
Pozdrawiam!
Melon
Właśnie wróciliśmy do domu i nie wiem, czy ta moja codzienna rzeczywistość jest nudna... Z lekka zalana jedna ściana u córki w pokoju, do przedszkola syna jutro przyjeżdża studentka z Indonezji i my ją gościmy, o pracy, zebraniach rodziców i takich tam nie warto wspominać ;) Nie jest nudno, oj nie!
UsuńDobrego tygodnia mimo wszystko! :))
Piękne widoki! Uwielbiam placki, a w górach mi smakują najlepiej. Jeszcze nigdy nie byłam w tej miejscowości, na pewno kiedyś się uda :)
OdpowiedzUsuńWszystko w górach smakuje lepiej! :))) Na pewno się uda!
Usuń