Z okazji 3 urodzin
mam zaszczyt zaprosić jego Autorkę
do pensjonatu Magnolia.
Z Krakowa należy udać się na wschód, w Bieszczady.
Na jednej ze stacji kolejki, która kursuje tylko w sezonie,
spotkasz Filipa - właściciela Magnolii.
Usiądź z nim na ławeczce.
Zapatrz się na połoniny.
Filip opowie Ci zapewne o swoim życiu.
A umie opowiadać. Wiesz, kiedyś był pilotem.
Jednego dnia wszystko się zawaliło.
Ale dzięki temu trafił do Magnolii, do której teraz i Ciebie zaprasza.
Nie oczekuj luksusowego pensjonatu.
Widoki powinny jednak zrekompensować Ci brak gwiazdek na szyldzie.
Czesia zadba o Twoje podniebienie,
z Marleną wypij filiżankę kawy (może też być herbata ;-)
Poznasz Olgę, której warzywa i owoce mają smak zupełnie inny,
niż te, które możesz kupić w w grodzie Kraka.
Tosia opowie Ci historię miłości Luizy i Rudolfa.
Ciekaw jestem, czy polubisz Doris. :)
Z Magnolii bliziutko też do kapliczki i na lokalny cmentarz.
Można tam spokojnie usiąść na ławce, wsłuchać się w brzęczenie pszczół.
Zastanowić się, zwolnić, odpocząć.
Nie zwlekaj zatem.
Magnolia na Ciebie czeka.
Wow :) Oczka przeczytały, nie mogły się oprzeć pokusie. Ale żeby było sprawiedliwie to się nie wypowiem, o żadnej pracy konkursowej nie piszę nic do czasu wyników :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że oczka zajrzały. :)
UsuńAch, jaki piękny wpis.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wpis. :)
OdpowiedzUsuńA tak poza tym,trochę tęskno mi za wędrówkami po Bieszczadach.
Dziękuję!
UsuńPakuj się i przyjedź! :)
Wybrzmiało niebanalnie...
OdpowiedzUsuńCieszę się. Magnolia jest niebanalna :)
Usuń