sobota, 13 czerwca 2015

Maj pełen spotkań

Za chwilę półmetek czerwca, ale ja zerknę jeszcze na pełen wrażeń maj - były spotkania z autorami, z blogerami, ale i z bohaterami niezwykłych książkowych opowieści.


Przeczytanych tytułów mniej niż w kwietniu, ale gdyby policzyć strony, to chyba byłoby podobnie.

Przeczytane - 7

papierowe - 4
ebooki - 3

polskie - 5 (zdecydowana przewaga w tym miesiącu)
zagraniczne - 2 (obie brytyjskie)

własne - 6
z biblioteki - 1


Katarzyna Puzyńska Więcej czerwieni (ebook)
Barbara Kosmowska Prowincja
Magdalena Witkiewicz Lilka i spółka
Agatha Christie A.B.C. (ebook)
Robert M. Wegner Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Wschód - Zachód (ebook)
Marcin Mortka, Marta Kurczewska Tappi i niezwykłe miejsce
M.C. Beaton Agatha Raisin i nawiedzony dom

Z chłopcami czytałam wieczorami Lilkę Magdy Witkiewicz i Tappiego Marcina Mortki. W czerwcu, póki co ci sami bohaterowie, bo na tapecie kolejne części Tappiego (Młodszy ma już swoje ulubione opowiadania i żąda powtórek) oraz druga część przygód Lilki i spółki - zdecydowanie pachnie wakacjami!

Za mną kolejne (trzecie) spotkanie z policjantami z Lipowa - teraz czekam na premierę części czwartej serii Katarzyny Puzyńskiej. Odbyłam też wyprawę na wschodnie i zachodnie rubieże Meekhanu i już planuję pełnometrażową przygodę w świecie stworzonym przez Roberta M. Wegnera. Czeka Niebo ze stali i pachnąca nowością Pamięć wszystkich słów.

Ale maj to przede wszystkim spotkania z ludźmi, którzy kochają książki.

8 maja - Dzień Bibliotekarza i Bibliotek, spędziłam oczywiście w bibliotece. :)

Wieczór ze Stefanem Dardą był nie lada gratką dla miłośników jego książek. Autor ten, mieszkający w Przemyślu od kilkunastu lat, nie rozpieszcza swoich fanów zbyt częstymi spotkaniami autorskimi.

Z niezaprzeczalnym gawędziarskim talentem Stefan Darda snuł opowieść o inspiracjach do swoich książek, ścieżkach życiowych, wariackich decyzjach i magii literatury.

Zapowiedział też czerwcową premierę - "Zabij mnie, tato" - thriller, w którym odchodzi od tematyki fantastycznej i wierzeń ludowych, choć grozy pewnie w nim nie braknie. Więcej informacji tutaj - KLIK.

A ja nieustająco czekam na obiecaną książkę z przemyskimi uliczkami!




Maj to również wyczekiwane od dawna Targi Książek w Warszawie. O moich wrażeniach, spotkanych autorach, blogerach oraz o zdobytych autografach pisałam TUTAJ i TUTAJ.


Teraz pozostaje czekać na targi w Krakowie, ale najpierw lato, które tuż, tuż. A z nim również urlopowy czas na czytanie. Jeszcze tylko parę tygodni! :)

8 komentarzy:

  1. Mam nadzieje, ze zdasz relację z targów w Krakowie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że w Krakowie się zjawisz! I w dodatku myślę, że Cię rozpoznam! :))

      Usuń
  2. Czytałam "Więcej czerwieni" świetna książka, jak i inne autorki - polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja teraz czekam na premierowe "Z jednym wyjątkiem" , a Kasia Puzyńska jest na liście ulubionych autorek! :)

      Usuń
  3. No ładnie, zamiast pisać o Meekhanie to Krakowem szczujesz. Tak, ja też nie mogę się doczekać :-)
    Musiałaś o tych wakacjach wspomnieć? Musiałaś? :-P Ja mam urlop pod koniec sierpnia :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Meekhanie napisały obie Agnieszki, to ja już nie muszę ;)

      Musiałam, trzyma mnie ta myśl przy zdrowych zmysłach ;-)
      Podokuczasz mi zatem pod koniec sierpnia, gdy ja będę w pracy. :)

      Usuń
    2. Wykręcasz od pisania zupełnie tak jak pewien Kruk :-D

      Nie będę Ci dokuczał tylko współczuł :-)

      Usuń
  4. Zazdroszczę Tappiego i Kosmowskiej.

    OdpowiedzUsuń