czwartek, 30 sierpnia 2018

Wakacyjne przygody #3 Tajemnica krakowskich pocztówek

źródło
Po rozwikłaniu tajemnicy zaginionej kotki (KLIK) oraz udanym śledztwie w teatrze (KLIK), mali detektywi z Olsztyna jadą pod opieką dziadka Kamili na wycieczkę do Krakowa.

Kama, Zuza, Krzysiek i Wojtek mają w planach zwiedzanie Miasta Królów oraz świętowanie urodzin przyjaciela dziadka. W prezencie dla starszego pana wiozą cenną kolekcję starych pocztówek.

Niestety krótko po przyjeździe do grodu Kraka dziadek Kamy trafia do szpitala, a dzieciaki muszą radzić sobie same.

Co gorsze, gdy docierają do mieszkania znajomych dziadka, gdzie się zatrzymali, okazuje się, że ktoś ukradł kolekcję pocztówek. Dzieci postanawiają ją odzyskać, tym bardziej, że otrzymują adresowaną do nich widokówkę z dziwnym poleceniem. Wygląda na to, że złodziej rzuca im wyzwanie. Dzieci podejmują rękawicę i ruszają tropem tajemniczych pocztówek.



Szyfr zawarty na pierwszej kartce nie jest łatwy do rozgryzienia.

Pomarańczowy, zielony, fioletowy, czerwony.
Przejdźcie się po nich, poczytajcie. Te mądrości przydadzą się wam nie jeden raz.
Odszukane litery połączcie w całość, a następną zagadkę poznacie, Wisłę mijając. [1]

Ciąg liczb następujący po tym tekście początkowo wydaje się dzieciom nie do złamania. Jednak dzięki pomocy harcerza, trafiają na Podgórze i odnajdują kolorowe schody. Razem odszyfrowują kolejne polecenie, które kieruje ich mostem Powstańców Śląskich na Kazimierz.




[2]



Każda znaleziona kartka to nowa zagadka, która prowadzi bohaterów w intrygujące zakątki Krakowa - często mniej znane i omijane przez turystów. Czy jednak dzieci zdążą odzyskać kolekcję przed przyjęciem urodzinowym przyjaciela dziadka? Czasu jest mało, a ciekawych miejsc w Krakowie całe mnóstwo.



Beata Sarnowska po raz kolejny proponuje młodym czytelnikom zwiedzanie połączone z questingiem. Tajemnicze pocztówki, zagadki i wyścig z czasem to świetna metoda, by zainteresować dzieci zabytkami i ciekawostkami historycznymi. Kładka Ojca Bernatka, Plac Bohaterów Getta, Stara Synagoga, nie zabrakło też Sukiennic i Kościoła Mariackiego.

Dzieci nie zastanawiają się wprawdzie dlaczego złodziej miałby im zostawiać wskazówki, ale na koniec wszystko znajduje logiczne wyjaśnienie.

Tajemnica krakowskich pocztówek jest ślicznie wydana. Ilustracje Artura Nowickiego kapitalnie komponują się ze zdjęciami uroczych zakątków Krakowa. Na okładce wewnętrznej znajdziemy też mapkę z zaznaczonymi najważniejszymi miejscami odwiedzonymi przez dzieci.

Przyznam, że bardzo bym chciała, aby paczka Kamy zawitała kiedyś do mojego miasta... :)

[3]











[1] Beata Sarnowska, Tajemnica krakowskich pocztówek, il. Artur Nowicki, Wydawnictwo Skrzat, Kraków 2017, str. 26
[2] j.w. str. 36-37
[3] j.w. str. 48 - 49



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz