![]() |
Niniejszym uznaję sezon na czytanie przy kominku za otwarty! |
Po zakupach pod koniec lata (Biblioteczkowe nabytki - do czytania jesienią) miało nie być we wrześniu nowych książek, ale... No cóż, książkoholizm zobowiązuje ;)
3 za 2 w Empiku zostało wykorzystane 2 razy - najpierw na fantastykę:
Assassin's Creed: Renesans i Tajemna krucjata - Oliver Bowden - na wyraźną prośbę Starszego, który męczył o te książki od jakiegoś czasu; a ponieważ nie było Bractwa - jako trzecia do promocji książka dla mamy:
Chłopcy Jakuba Ćwieka (to już "wina" Kasi! ;) W zasadzie zgoda na zakup Assassina, to też przez nią! Są na to dowody. ;)
Chłopcy Jakuba Ćwieka (to już "wina" Kasi! ;) W zasadzie zgoda na zakup Assassina, to też przez nią! Są na to dowody. ;)
3 za 2 drugie podejście to kryminał/sensacja:
Krąg i nowość Nie gaś światła Bernarda Minier - Bielszy odcień śmierci bardzo mi się podobał, choć może nie do końca autor wykorzystał możliwości, jakie dawało umieszczenie akcji w ściśle strzeżonym zakładzie dla szczególnie niebezpiecznych przestępców.
Lubię takie grubaśne książki i odpowiada mi narracja Miniera.
Jedwabnik - Robert Galbraith - nie mogłam się oprzeć ;) :)
Lubię takie grubaśne książki i odpowiada mi narracja Miniera.
Jedwabnik - Robert Galbraith - nie mogłam się oprzeć ;) :)
Zamawiając podręczniki do dodatkowego angielskiego dla dzieciaków dołożyłam małe co nie co do paczki:
Księga Ludensona Zofi Staneckiej zapowiada się intrygująco - kultur-alnie poleca: O pewnej magicznej księdze i o tym, jak poznałyśmy Zofię Stanecką.
Tajemnica szpitala - tej części nam brakowało do kolekcji Biura Detektywistycznego Lassego i Mai.
Badyl na katowski wór - Alan Bradley. Pierwszą część przygód Flawii de Luce czeka na czytniku, pora się za nią zabrać. Tymczasem u Agnes - KONKURS i do wygrania część piąta.
Inżynier Ciućma, czyli śrubka, młotek i przemądrzałe roboty - jako fani Grzegorza Kasdepke (i Detektywa Pozytywki) nie mogliśmy z Najmłodszym przejść obojętnie obok TAKIEGO tytułu!
Assassin's Creed: Bractwo - Oliver Bowden - tego brakowało w Empiku, a ja obiecałam.. :))
W październiku zapowiada się też spory stosik - oczekiwane nowości, jak Gniew Zygmunta Miłoszewskiego, kolejna część Kuzynek Kruszewskich Andrzeja Pilipiuka, Targi w Krakowie... Na odwyk pójdę później (albo i nie! ;)
Księga Ludensona Zofi Staneckiej zapowiada się intrygująco - kultur-alnie poleca: O pewnej magicznej księdze i o tym, jak poznałyśmy Zofię Stanecką.
Tajemnica szpitala - tej części nam brakowało do kolekcji Biura Detektywistycznego Lassego i Mai.
Badyl na katowski wór - Alan Bradley. Pierwszą część przygód Flawii de Luce czeka na czytniku, pora się za nią zabrać. Tymczasem u Agnes - KONKURS i do wygrania część piąta.
Inżynier Ciućma, czyli śrubka, młotek i przemądrzałe roboty - jako fani Grzegorza Kasdepke (i Detektywa Pozytywki) nie mogliśmy z Najmłodszym przejść obojętnie obok TAKIEGO tytułu!
Assassin's Creed: Bractwo - Oliver Bowden - tego brakowało w Empiku, a ja obiecałam.. :))
W październiku zapowiada się też spory stosik - oczekiwane nowości, jak Gniew Zygmunta Miłoszewskiego, kolejna część Kuzynek Kruszewskich Andrzeja Pilipiuka, Targi w Krakowie... Na odwyk pójdę później (albo i nie! ;)
W rzeczy samej będzie cudowne czytanie przy najprawdziwszym kominku :)
OdpowiedzUsuńBędzie! ;))
UsuńZazdroszczę kominka :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury!
Kominek jest super i był wymarzony. :)
UsuńDziękuję!
Czekam na wrażenia z lektury "Chłopców" :D
OdpowiedzUsuńNie omieszkam się podzielić :)
UsuńMarzę o kominku, ale mogę ewentualnie liczyć na kozę.
OdpowiedzUsuńKsiążkoholizm to ciężka przypadłość. Też coś wiem o tym.
Koza też ma swój klimat, tylko mniejsza i częściej trzeba podkładać drewno. :)
UsuńCiężka i nieuleczalna ;)
Czytanie książki przy kominku z dużym kubkiem gorącej herbaty w dłoni to jak dla mnie najpiękniejsze momenty ponurej jesieni. Miłej lektury! :)
OdpowiedzUsuńDuże kubki, nie tylko z herbatką, bo i kawa, i czekolada - obowiązkowe! :)
UsuńDziękuję!
Ja się dzisiaj przekonałam, że żadne obietnice nie kupowania książek, bo 30 czeka w kolejce... nie pomagają! I wróciłam do domu z nowym nabytkiem... Fajne stosiki, a Chłopców gorąco polceam, niezła rozrywka ;)
OdpowiedzUsuńTak, znam to...
UsuńA co kupiłaś, jeśli mogę spytać? ;)
Bardzo ciekawe stosiki - miłego czytania.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńBardzo chciałabym mieć "Jedwabnika". Tyle teraz o nim słychać, że aż po prostu nie mogę się powstrzymać, żeby go kupić. Akurat w czwartek będę w Warszawie, więc na pewno wstąpię do Empiku. Assassina nigdy nie czytałam, ale też mam w planach, więc... Źle się skończy moja obecność w Empiku ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://lustrzananadzieja.blogspot.com/
Ach, jak Cię rozumiem! :)))
UsuńUdanych zakupów!
Ach te obietnice, których nie dotrzymujemy i kupujemy... Zazdroszczę Ci najbardziej Jedwabnika! Miłej lektury
OdpowiedzUsuńZnasz to, prawda? :)
UsuńMuszę w końcu przeczytać Wołanie kukułki.
Dziękuję!
Pierwszą część Flawii masz na czytniku? Ale akurat te książki są tak pięknie wydane, że warto je mieć w papierku. :)
OdpowiedzUsuńPierwszą część mam na Kindlu po angielsku. Wydane są ślicznie. Kusi mnie ogromnie, żeby dokupić pierwszą ( i następne), tym bardziej, że dzieci prędzej sięgną po polsku. Tylko głupio kupić przed przeczytaniem pierwszej, nie wiedząc na 100%, czy polubię. (Chociaż po wpisach ZWL i Twoich nie sądzę, by było inaczej :)
UsuńA racja, lepiej się zapoznać, a potem kompletować.
UsuńPierwsza przeczytana, reszta skompletowana :))
UsuńWsiąkłaś?
UsuńNa to wychodzi. ;)
UsuńI bardzo dobrze :)
Usuń