niedziela, 4 września 2016

Jak Wam minął sierpień?


Zgodnie z oczekiwaniami u mnie sierpień był bardzo domowy. O dziwo jednak nie sprzyjało to oszałamiającym wynikom, jeśli chodzi o liczbę przeczytanych książek. Piękna (na ogół) pogoda zachęcała do opuszczenia czterech ścian oraz spotkań towarzysko-rodzinnych połączonych z różnymi atrakcjami w najbliższej okolicy.

Przeczytane: 15

Magdalena Witkiewicz Pensjonat marzeń
Daniel Napp Pan Brumm utknął na dobre
Daniel Napp Pan Brumm idzie się kąpać
Daniel Napp Pan Brumm wybiera się na wycieczkę
Daniel Napp Pan Brumm jedzie pociągiem
Daniel Napp Pan Brumm tego nie rozumie
Rafał Klimczak Opowieści z krainy nudzimisiów
J.K. Rowling, Jack Thorne, John Tiffany Harry Potter and the Cursed Child
Grzegorz Kasdepke Poradnik hodowców aniołów
M.C. Beaton Agatha Raisin i upiorna plaża
Rafał Klimczak Przygody nudzimisiów
Magdalena Zarębska Projekt Breslau
Emma Burstall Tremarnock
Maria Zientarowa Drobne ustroje
Harlan Coben Ostatni szczegół



papierowe: 11
e-booki: 4

dziecięce: 8
młodzieżowe: 2 (tu zaliczam HP and the Cursed Child i Projekt Breslau)

polskie: 6, zagraniczne 9 (5 niemieckich, 3 brytyjskie, 1 amerykańska)


Porządkowanie dziecinnych półek zaowocowało lekturą przygód Pana Brumma, zaś wieczory należały w sierpniu do Nudzimisiów.

Rocznica śmierci Miry Michałowskiej, przypomniana przez ZWL, była okazją do powtórki rewelacyjnych Drobnych ustrojów, przy których zaśmiewałam się i przed laty, i teraz (tylko tym razem, jako matka, odbierałam scenki rodzinne z domu Janka i Andrzeja na zupełnie innym poziomie ;-)).

Harry Potter and the Cursed Child zabrał mnie w troszkę nostalgiczną podróż do Hogwartu - i przyznam się, że mi się podobało. Wiedziałam czego się spodziewać, nie mam problemów z czytaniem dramatu i chociaż w połączeniu z grą aktorską i efektami specjalnymi sztuka na pewno robi o niebo większe wrażenie, to i tak dobrze się bawiłam.

Pani_Wu zawdzięczam zwrócenie uwagi na świetną książkę Magdaleny Zarębskiej dla młodzieży: Projekt Breslau. Wrzesień, z racji powrotu do szkoły, to idealny czas na tę lekturę - kilka słów na jej temat już wkrótce na blogu.

Wyjątkowo nie po drodze mi było tego lata z kryminałami, w sierpniu tylko dwa - kolejna Agatha Raisin i Myron Bolitar. We wrześniu myślę, że będzie tego gatunku więcej wśród moich lektur, tym bardziej, że trwa Wrzesień z kryminałem oraz Wrzesień z Agathą Christie. Może dołączycie? :)


A co jeszcze działo się w sierpniu?

Były spacery (połączone z łapaniem Pokemonów)


Angry Birds'owe urodziny


Cudowny dzień w Stadninie Sabatówka
i świetna zabawa w Wiosce Fantasy


Witaj wrześniu!

6 komentarzy:

  1. Super podsumowanie :) Gratuluję wyników!
    U mnie wynik podobny w sierpniu (15) :)
    Najlepszego urodzinowego dla Angry Birdsa :D Ależ się napracowałaś... a tort też sama robiłaś? Teraz widzę, że to jednak 3 lata różnicy między naszymi pociechami i stąd różnice w książkach czytanych.
    Pokemony i Was dopadły? :P My się nie bawimy, ale może jak już biegacie po okolicy to spróbujecie opencaching/geocaching? Kiedyś się w to bawiliśmy na maksa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! :)
      Nie robiłam sama tortu, niestety nie jestem taka utalentowana. ;-)
      Pokemony dopadły przede wszystkim chłopców, co ułatwiło bardzo wakacyjne zwiedzanie - chętnie chodzili na spacery, normalnie ewenement! Obecnie obserwuję spadek Pokemonomanii. ;-)

      Usuń
  2. Angry Birdsy wymiatają :) A do Wioski Fantasy też bym się chętnie wybrała :)
    U mnie sierpień upłynął raczej leniwie, teraz z wolna zaczyna się wrześniowe szaleństwo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że świetnie byś się bawiła. Są niesamowici, prawdziwi pasjonaci. :)
      Wrzesień był zwariowany u mnie...

      Usuń
  3. U mnie sierpień był urlopowy, więc aż żal, że się skończył.

    A tak poza tym - ciekawa jestem tego nowego Pottera.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie też jest żal lata.. ;-)
      Potter ok, tylko trzeba pamiętać, że to dramat, nie powieść.

      Usuń