Powoli zima staje się już tylko wspomnieniem i chociaż nie przeczytałam tylu książek, na ile miałam ochotę, to będą to dobre wspomnienia. Piękna zimowa pogoda, która rozpieszczała nas w czasie ferii, sprzyjała spacerom i wycieczkom, udało się odpocząć i nacieszyć śniegiem, zaś wieczorami spędzić też trochę czasu z bohaterami literackimi.
Przeczytane w dwa miesiące: 14
Papierowe: 9
Audiobooki: 1
Ebooki: 3
Polskie: 7
Zagraniczne: 7 (5 brytyjskich, 1 amerykańska, 1 islandzka)
STYCZEŃ (8)
Księgarenka przy ulicy Wiśniowej antologia świąteczna
Marta Obuch Francuski piesek
Arnaldur Indriðason Hipotermia
M.C. Beaton Agatha Raisin i mordercze świąta
M.C. Beaton Agatha Raisin i łyżka trucizny
M.C. Beaton Agatha Raisin i śmierć przed ołtarzem
Sophie Kinsella Mini Shopaholic
Marta Kisiel Dożywocie
LUTY (6)
James Runcie Sidney Chambers Cień śmierci
Milena Wójtowicz Wrota
Andrzej Maleszka Czerwone krzesło (Magiczne drzewo 1)
Milena Wójtowicz Wrota 2
Remigiusz Mróz Wotum nieufności
Mary Higgins Clark Zaginiony rękopis
Spacerki po Szczawnicy
Piękny, słoneczny dzień pod Durbaszką
Wyprawa na Trzy Korony
Urlopowe zajęcia ;-)
Lutowa wycieczka do Łańcuta
Chyba wszyscy z niecierpliwością czekamy już na wiosnę, prawda?
Po tym wstępie o nacieszeniu się śniegiem to pomyślałam, że się do Ciebie wprosimy na chatę przyszłej zimy, żeby się też nacieszyć.... a tu jednak na Trzy Korony wysyłasz człowieka :P Choć widok nie powiem, boski!
OdpowiedzUsuńKropki u mnie czasem na odstresowanie w użyciu, tylko inna tematyka akurat. Hmmm... Do Łańcuta pojedziemy jak Pati ciut podrośnie, ja miałam okazję w młodych latach być tam kilka razy :)
Dziś u mnie deszczowa jesień :(
Tu też śnieg był, przyjeżdżajcie! (chociaż żadnych gwarancji na białe szaleństwo nie daję :D )
UsuńA ja w Łańcucie byłam pierwszy raz, jakoś się nie złożyło wcześniej.
Deszczowe przedwiośnie - tak powtarzaj! ;-)
Nie mogę doczekać się wiosny!!! A zima widzę, że minęła Ci całkiem nieźle. :) Czytałam jedynie "Księgarenkę przy ulicy Wiśniowej".
OdpowiedzUsuńZima była w tym roku piękna, ale już tęsknię do zieleni i ciepełka :))
UsuńYeeee, Dożywocie :)
OdpowiedzUsuńLubię, bardzo lubię :)